Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

Zespół Placówek Oświatowych nr 4 Zespół Placówek Oświatowych nr 4

Nasze drogowskazy – czyli kilka słów o normach moralnych

Utworzono dnia 13.05.2020
Czcionka:

Drogowskazy, którymi kierujemy się wychowując dzieci, to zbiór zasad i norm społecznie unawanych. Program Profilaktyczno – Wychowawczy naszej szkoły powstał w oparciu o wartości, którymi powinniśmi kierować się w życiu. Przeglądając liczne artykuły, natrafiłam na jeden, nad którym dłużej się pochyliłam...Zapraszam do zapoznania się z moimi przemyśleniami i artykułem poniżej.

            Na pewno często zastanawiamy się, kim nasze dziecko będzie w przyszłośći? Gdy mały, bezbronny maluszek śpi, uśmiechając się i posapując cichutko, stajemy przy łóżeczku i myślimy, co z niego wyrośnie, co będzie robiło, jakim stanie się człowiekiem? Tyle nadziei, całe życie przed nim, jakie to życie będzie? Ślemy przy tym maluchowi tak dużo dobrych myśli i życzeń, że starczyłoby dla wszystkich dzieci świata. Wychodzimy potem cichutko na palcach, by malucha nie obudzić i ….. cały czar i nastrój pryska, bo trudy dnia codziennego dominują. Często żyjemy z dnia na dzień, czas mija i nie zawsze zastanawiamy się dokąd te „codzienności” prowadzą nas, rodziców i nasze dziecko. Proponuję, aby na trochę zatrzymać się  i zastanowić nad drogą, którą prowadzimy dziecko i nad drogowskazami, które tę drogę wytyczają.Wcale nie jest łatwo określić, powiedzieć, na jakiego człowieka chcemy dziecko wychować, jakie cechy w nim ukształtować, za to często mówimy: chcemy, by było szczęśliwe, by miało łatwiej w życiu niż ja itp. Nie tak rzadko planujemy za dziecko jego życie, mamy aspiracje by to, co nie udało się nam, mogło spełnić się w osobie i życiu dziecka (ja nie mogłam zdobyć wykształcenia, ale moje dziecko będzie wykształcone; ja nie miałam się w co ubrać, mojemu dziecku nie zabraknie strojów, moich rodziców nie stać było na zabawki – moje dziecko będzie miało to, co zechce; ja nie mogłem uprawiać sportu – mój syn będzie sportowcem (pilotem, prawnikiem) itd., itd. Jest to , co prawda nasze dziecko, ale jest ono odrębnym człowiekiem, jest kimś innym niż my i to ono ma dobrze przeżyć swoje życie, a my po prostu mamy je do tego przygotować. Nie przeżyjemy za dziecko jego życia, możemy się za to cieszyć, jeżeli wyrośnie na dobrego, prawego człowieka, który potrafi swoim życiem pokierować. Stanie się to możliwe, jeżeli dziecko rozwijając się będzie poznawać swoje możliwości i będzie z nich korzystać w taki sposób, by umieć współżyć z innymi ludźmi.

Drogowskazami, którymi kierujemy się na drodze życia są normy moralne, społeczne i inne (obyczajowe, kulturowe, tradycja, postawa do dóbr materialnych i do idei itp.) – czyli wpojony  i przyjęty system wartości. Natomiast droga, którą prowadzimy dziecko do dorosłości to uczenie norm i uczenie przestrzegania ich. To:
* sposoby wpajania tego systemu wartości (można ze zrozumieniem: tak trzeba dlatego, że…..i podajemy wyjaśnienia, lub nakazowo np.: bo ja tak chcę, bo jak nie będziesz tak postępował, to dostaniesz lanie itp. – czyli po prostu – ze strachu! itp.),
* czas trwania uczenia się norm i ilość sytuacji, w których należy zachować się zgodnie z normą;
* konsekwencje w przestrzeganiu norm
* nasze zachowania jako wzór do naśladowania
* nasze stosunki emocjonalne z dziećmi.

Każdy z nas ma jakąś hierarchię wartości, jakiś system norm, z których jedne są bardziej, a inne mniej ważne dla nas. W zależności od sytuacji ważność ich może się jeszcze zmieniać. Zwykle chcemy ukształtować u swoich dzieci określone normy, ale w wielu wypadkach zaprzątają nas codzienne kłopoty i nie myślimy o tym. Pozwólmy sobie jednak od czasu do czasu na chwile refleksji i zastanówmy się, co jest w życiu najważniejsze.

Jeżeli chcemy, by dziecko dawało sobie w życiu radę – uczmy je pokonywania trudności i wiary w siebie. Jeżeli chcemy, by było szczęśliwe – uczmy je patrzenia na innych ludzi i rozumienia ich – będzie miało przyjaciół. Jeżeli chcemy, by czuło się bezpiecznie między ludźmi – uczmy je uczciwości i zaufania jednocześnie z krytycyzmem i rozumieniem ludzkich zachowań. Jeżeli ma umieć kochać – kochajmy je mądrze i uczmy okazywania uczuć.

Znacznie łatwiej tego dokonać, gdy wiemy w jaki sposób dziecko uczy się norm i przyswaja system wartości oraz jakie są jego możliwości rozumienia norm i stosowania się do nich.

Warto także pamiętać, że każde dziecko jest inne i w różnym tempie przebiega u niego proces uczenia się (jakże często słyszymy: dwoje dzieci z tej samej rodziny, tak samo są wychowywane, a jak są różne ! – każde dziecko trzeba wychowywać nieco inaczej, biorąc pod uwagę jego indywidualne cechy i możliwości!).

Rozwój moralności u dzieci przedstawię w oparciu o badania i koncepcję J. Piageta (można szukać w każdej książce z zakresu psychologii rozwojowej). Przez moralność będziemy rozumieć takie normy i reguły odnoszące się do zachowań w stosunku do ludzi i siebie samego, które oceniamy w kategoriach „dobra” i „zła”. Te normy, zasady i reguły powstawały stopniowo wraz z rozwojem ludzkości po to, by życie ludzkie przebiegało harmonijnie, bezpiecznie, bez niepotrzebnych tarć. I tego my, ludzie, sami powinniśmy pilnować i przekazywać z pokolenia na pokolenie!

W wypracowanym w tymże procesie rozwoju i przyjętym obecnie nurcie tzw. moralności społecznej, człowiekiem moralnym jest ten, kto przyczynia dobra innym i sobie przy jak najmniejszej krzywdzie czynionej innym i sobie. Oznacza to,że my sami podejmując działania powinniśmy rozważać różne okoliczności i uwarunkowania oraz starać się przewidywać konsekwencje tego, co czynimy i to konsekwencje długofalowe. Oznacza to także, że odpowiedzialność za to, co robimy w życiu – spada na nas! W procesie wychowania powinniśmy starać się, by nasze dzieci uczyć takiej odpowiedzialności za siebie i innych. Jest to niezwykle ważna i bardzo, bardzo trudna sprawa.

A.P.

 

Innowacje pedagogiczne

Pogoda

Zegar

Kalendarium

Kwiecień 2024
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nie
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5

Imieniny